Gdy opuścisz
Dziesiątki mury szkolne
i w daleki pójdziesz świat,
nigdy nie zapomnij
kolegów ze szkolnych lat.
Pamiętaj też swoje koleżanki
wszystkie Magdy, Julie, Anki.
Niech Ci twarz się też weseli
na wspomnienie twych nauczycieli.
Wdzięczny bądź im kolego,
że nauczyć chcieli Cię czegoś.
Na historii o Napoleonie i Rejtanie
na gastronomii ile kalorii ma śniadanie.
Wiedz, że dzięki profesor geografii
stolice wymienić każdy potrafi.
Chemik pokazał tablicę Mendelejewa,
hotelarz wie, kiedy kłaniać się trzeba.
Od przedmiotów zawodowych nauczyciele,
powiedzieli, że w hotelu pięter jest wiele.
Wuefiści zachęcali Cię do gimnastyki,
językowcy do stosowania gramatyki.
Dzięki biolożce znasz ptaki i drzewa,
cukiernik wie ile mąki do ciasta trzeba.
Fizyk uczył wzorów przyspieszenia
i że constans nigdy się nie zmienia.
Matematyk tłumaczył ciągi i równania,
żebyś przed kredytem się wzbraniał.
Polonistka często zachęcała szczerze,
że warto czytać w domu i w plenerze.
I kiedy już w dorosłym życiu
będziesz wielu rzeczy szukać
zobaczysz, że to była prosta nauka.